Cześć, nazywam się Łukasz Jakubiak i suchary lubię tylko na talerzu.
Wywodzę się z roztańczonej rodziny, w której każda okazja jest dobra do beztroskich pląsów. Oprócz parkietowych wygibasów uwielbiałem także warsztat mojego dziadka, gdzie przesiadywałem godzinami, tworząc innowacyjne dzieła pod szyldem „Coś z niczego”.
W dorosłym życiu poszedłem za głosem serca i połączyłem obie pasje: muzyczną oraz techniczną.
Prowadząc wesela, skutecznie rozkręcam gości animacjami, tańcami i wspólnym śpiewem, dbając o to, by każdy czuł się komfortowo. A ponieważ mam też duże doświadczenie w realizacji spektakli teatralnych, przekłada się to na doskonałą znajomość zagadnień związanych ze scenografią, oświetleniem i jakością dźwięku.
Dzięki temu Młode Pary mogą w pełni skupić się na celebrowaniu ważnych chwil – całościowo dbam o klimat, łącząc dobrą zabawę z profesjonalną oprawą.
Moje credo udanego wesela:
- Dobra muzyka nie wystarczy – istotne jest też, żeby wszyscy ją słyszeli.
Dlatego oprócz nagłośnienia głównego zamontuję dogłośnienie i kolumnę na zewnątrz. Goście będą wspaniale się bawić na całej dostępnej przestrzeni. - Równie ważne jak świetna zabawa… są udane filmy i zdjęcia!
Oświetlenie precyzyjnie dopasuję do warunków. Dzięki temu uzyskasz optymalne światło: komfortowe dla gości oraz przyjazne dla fotografów i filmowców. - Awarie mogą się zdarzać, ale na pewno nie na Twoim weselu.
Mam zawsze dodatkowy sprzęt i pełny backup w samochodzie. Baw się dobrze i bez przerwy, to Twój piękny czas!